Trudno odnaleźć twór bardziej złożony od ludzkiego mózgu. I paradoksalnie –twór najmniej poznany. Jesteśmy całkowicie zależni od tej nieco ponadkilogramowej galaretki w naszej głowie. Nastroje, pragnienia, emocje, świadomość, zdolności intelektualne – za to wszystko odpowiada mózg i jego określone struktury, wraz z powstającym w układzie nerwowym szeregiem neuroprzekaźników i zmianami zachodzącymi w biochemicznej zupie.
To, co oddziałuje na nasz mózg, z czym codziennie się on styka – kształtuje to, jacy jesteśmy. To od nas, od tego, czym – dosłownie i w przenośni – karmimy go codziennie, w ogromnej mierze zależy to, jak funkcjonuje.
Modyfikacja naszej diety, zachowania oraz rutyny – i w związku z tym pracy mózgu – ma podstawowe znaczenie dla profilaktyki wielu chorób oraz dla lepszego codziennego funkcjonowania. Możemy zrobić o wiele więcej dla poprawienia sprawności mózgu niż jakiegokolwiek innego narządu naszego ciała.
Dzisiaj mamy już pewność, że m.in. to:
co i jak jemy w jakiej kondycji są nasze jelita ile czasu dziennie jesteśmy w ruchu jak dużą wagę przywiązujemy do jakościowego odpoczynku i snu w znacznym stopniu definiuje zdrowie i pełnię funkcjonowania naszego mózgu!
Dr Asia Podgórska przybliża czytelnikowi zależność między stylem życia a kondycją komórek nerwowych. Jeśli chcesz poznać bliżej swój mózg, zrozumieć, jak neurony komunikują się ze sobą, czym jest neuroplastyczność i skąd bierze się serotonina, ta książka jest właśnie dla Ciebie!
TL;DR każdy odchył od normy w twoim organizmie wywołuje depresje. A tak serio, książka jest baaardzo szczegółowa i upchana w rzeczy ciekawe, ale też skomplikowane. Kojarzy mi się z tym jednym wykładem, gdzie temat jest interesujący, wykładowca miły i opowiada porywający sposób, ale ty jako laik i tak zapamiętasz z niego ostatecznie 30% materiału. Mimo wszystko polecam, ale warto nastawić się na to, że jako pozycja popularno-naukowa podział procentowy to: popularna w 20% / naukowa w 80%. Imo nie ma sensu narzucać sobie presji, że masz z takiej książki zapamiętać każdy detal, a paradoksalnie, jak na ilość wiedzy, to czytało się ją bardzo wartko i sprawnie.
Bardzo dobre. Unika pułapki upraszczania rzeczy trudnych. Poradnikowa część bezpośrednio wynika z części wiedzowej - masz wskazówki i ROZUMIESZ dlaczego warto się do nich stosować.
Po lawinie trudnych słów następuje praktyczny poradnik co robić, żeby jak najdłużej cieszyć się wysokosprawnym mózgiem, jest też co nieco o biohackingu.
Jeśli komuś nie chce się czytać to mogę powiedzieć, że jeśli jecie sporo warzyw i owoców, ruszacie się, śpicie regularnie po 8h i unikacie alkoholu i papierosów to już robicie doskonałą robotę. Ale jeśli chcecie wiedzieć dlaczego takie właśnie nawyki wspomagają wasz mózg i co jeszcze można zrobić, żeby nie zdziadzieć, to ta książka da wam odpowiedzi.
*rozdział o diecie i jej powiązaniach z chorobami psychicznymi mnie zmiótł i nie spodziewałam się nigdy w życiu, że to jest ze sobą aż tak ściśle powiązane
(I will provide the review in Polish, as this book is available only in this language)
To zdecydowanie nie jest książka o charakterze poradnikowym, a nawet nie do końca popularnonaukowym - ale moim zdaniem to dobrze, i już wyjaśniam dlaczego.
Całą pozycję podzieliłbym na 2 części - pierwsza część to przytłaczająca (ale mimo wszystko potrzebna) teoria, druga to skupienie na praktyce i na tym co możemy faktycznie zrobić, aby zadbać o funkcjonowanie naszego mózgu, mikrobiomu i układu nerwowego.
W pierwszej części Autorka całe szczęście nie idzie na skróty. Pomimo tego, że pierwsze rozdziały są niesamowicie ciężkie do przebrnięcia - nie jest to kwestia "ciężkiego pióra" a stężenia informacji. Jesteśmy rzuceni na głęboką wodę - są w tej części konkretne miejsca, gdzie mamy do czynienia z przeładowaniem informacjami oraz problemem "klątwy wiedzy". I muszę przyznać, że jeśli jako czytelnicy zniechęcimy się na tym etapie do tej książki, to wcale nie będzie to nasza wina.
Napisałem jednak, że "na szczęście" omijane są skróty - a to dlatego, że jest wiele alternatywnych pozycji na rynku, które idąc na skróty, po prostu spłycają temat. A rzeczywistość jest dużo bardziej skomplikowana. Sam fakt zamieszczenia ponad 35 stron bibliografii, które są gęsto zapisane świadczy o tym jak duże stężenie informacji znajduje się w tej pozycji.
Wspomniałem o dwóch częściach - i to właśnie druga z nich zawiera rozdziały, które określiłbym tymi związanymi z "praktyką" dbania o funkcjonowanie układu nerwowego, mikrobiomu i mózgu (np. związane z dietą, ruchem, używkami, itd.). Ta treść jest dużo bardziej przyswajalna, podana w dużo bardziej przystępny sposób (np. poszczególne rozdziały zawierają listę podpunktów związanych z najważniejszymi kwestiami w danym temacie) i jeśli przebrnęliśmy w świadomy sposób przez teoretyczną część pierwszą - będziemy widzieć masę wartościowych odniesień (np. do wyników badań).
Jest to pozycja zdecydowanie dla osób zainteresowanych głębszym wejściem w tę tematykę. Jeśli szukasz poradnika, to nie jest dobry wybór. Jeśli szukasz wartościowych wyjaśnień, popartych aktualnym stanem wiedzy i konkretnymi badaniami naukowymi - polecam, ale przygotuj się na trochę "cięższą" lekturę.
Niestety spodziewałam się czegoś innego. Zbyt dużo naukowego bełkotu i trudnych nazw, jak na książkę, która jest popularno-naukowa. Jest tam dużo przydatnej wiedzy, natomiast czuję niedosyt, że jednak mogłoby to być trochę bardziej przystępne w odbiorze. Zdecydowanie książka dla osób, które nie są laikami w tym temacie.
4.5* Dobra książka - pierwsze trzy rozdziały są dość teoretyczne, pomagają zrozumieć zagadnienia, które są poruszane w następnych rozdziałach. Sporo języka specjalistycznego, który autorka w klarowny sposób tłumaczy - jestem fanką. Dla osób, które są zaznajomione z działalnością dry Podgórskiej treści poruszane nie będą zaskoczeniem, wnioski wydają się dość proste i oczywiste, z oczywistych względów nie jest to wada - nie jest winą mózgu, że działa w określony sposób :) Ze względu na wcześniej wspomnianą obecność języka specjalistycznego i sporą nazw związków, które laiczce - mnie, czasem się mieszały, momentami zastanawiałam się, dla kogo właściwie skierowana jest książka, ale po przeczytaniu całości stwierdziłam, że w zasadzie dla wszystkich. Będę wracać do fragmentów, zarówno tych praktycznych jak i teoretycznych. Polecam.
Ksiażka, ktorą powinien przeczytać każdy człowiek mający się za jednostkę inteligentną. Dr Podgórska zabiera czytelnika w podroż, której celem jest zrozumienia jak można żyć długo i zdrowo, zachowując przy tym sprawny mózg. Pozycja skierowana do laika, ale takiego, który gotowy jest na dawkę specjalistycznej wiedzy, w tym wielu pojęć i zależności biochemicznych - przyda się atlas anatomiczny oraz robienie notatek. Autorka przytacza wiele najnowszych światowych badań, które upewniają czytelnika, że m.in. sen, spacer, zdrowa dieta, a przy tym ciekawość świata, uczenie się i "gimnastyka umysłowa" są inwestycją w dobrą starość.
*wracamy do żywych* męczyłem bardzo długo (złożyło się na to wiele rzeczy; studia, sesja, ciężki materiał w książce, zamulanie pały;() jestem w szoku jak ludzie są mądrzy!!! 4/5; jeśli ktoś lubi źródła rzetelnej wiedzy na temat zdrowia i tego jak żyć, to bardzo polecam mimo, że praktycznie cała książka opiera się na skomplikowanych, biologicznych terminach, to bardzo ciekawie się ją czyta i super jest podzielona na części wyciągnąłem wiele, mam więcej motywacji do życia zdrowiej, lepiej i poleciłbym każdemu, kto chociaż trochę siedzi albo chcę siedzieć w świecie wellbeingu
Kilkanaście tytułów z mózgiem w roli głownej mam już na liczniku, ale żaden mnie tak nie zachwycił.
📖 O czym tu przeczytasz?
✨Jak działa sen? Jego fazy, na co wpływa, jaka jest najzdrowsza pozycja snu?
✨Jaki wpływ mają geny na choroby, a jaka część z nich zależy od środowiska.
✨O neuroplastyczności mózgu oraz jak na jego działanie wpływa gra na instrumencie.
✨O zależności między serotoniną a melatoniną i jak dbać o ich odpowiednią ilość.
✨Dlaczegk alkohol i papierosy uzależniają i czemu dla kobiet są bardziej szkodliwe i bardziej się wchłaniają?
✨O chorobach neurodegenracyjnych i dlaczego osoby z cukrzycą są bardziej narażone na Alzhaimera?
✨Jak stan jelit wpływa na nasze zdrowie i zachowanie.
✨Jak spacery i świeże powietrze mogą znacząco poprawić nasze samopoczucie.
A to tylko niektóre z szerokiego zakresu tematów tu poruszonych.
📖 Dlaczego jest to dobra pozycja?
✨ Bo przedstawia fakty, a nie opinie. Taka powinna być literatura popularnonaukowa, bez sugerowania interpretacji faktów. I tak tu jest - badania, wyniki i naukowe wnioski bez opowiadania się za daną stroną.
✨Mimo, że zawiera wiele naukowych terminów z dziedziny biologii, których nie rozumiałam to główny przekaz był wyraźnie zaznaczony co sprawiło, że czułam że rozumiem esencję i to co najważniejsze.
✨Nauka i interesujące ciekawostki o mózgu, z którym rodzimy się i umieramy, a więc o tak integralnej części nas. Tego powinni uczyć w szkołach, ze względów na zdrowie psychiczne i fizyczne dobrze jest wiedzieć co wpływa na nasze zachowania i zdrowie i co możemy zrobić by żyło nam się lepiej.
✨Ciekawostki mnie ogromnie wciągnęły i mimo skomplikowanego tematu, o najbardziej skomplikowanej części naszych ciał czytało i słuchało jej się bardzo lekko.
✨Inspirująca i fascynująca. Warto dać jej szansę i sprawdzić samodzielnie!
✨Ja gorąco polecam i ląduje ona w top 5 książek tego roku 📖
Ta książka mnie bardzo zmotywowała. Przystępnie tłumaczy, dlaczego warto dbać o siebie i co wynika z zaniedbywania różnych kwestii. Zwraca też uwagę z czego niektóre zaniedbania mogą wynikać.
Na początku trochę się wystraszyłam, bo ilość trudnych nazw i skomplikowanych procesów mnie przytłoczyła i nie byłam w stanie wszystkiego spamiętać. Całkiem długa jest też bibliografia z tyłu, co doceniam. Po przebrnięciu przez część „wiedzową”, wiedziałam że było warto, bo dzięki temu lepiej rozumiałam skąd się biorą niektóre rady. Byłam oszołomiona i zachwycona tym, jak wszystko jest połączone w naszych mózgach i jak funkcjonuje. Dużo jest też informacji o chorobach mózgu i jak próbować się od nich uchronić. Jest też obszerny rozdział o cukrze i alkoholu. Dużo można się też dowiedzieć o zdrowiu jelit i odporności.
Niedługo wrócę do tej książki, żeby jeszcze lepiej ją zrozumieć i odświeżyć wiedzę. Mam nadzieję, że motywacja i wiedza, którą zdobyłam, zostanie ze mną na dłużej.
Między 3 a 4. Szczerze mówiąc nie dowiedziałam się z niej wiele nowego, ale fajnie ustrukturyzowała posiadana już wiedzę. Czytało się szybko i przyjemnie. Podobało mi się, że autorka nie uciekała od medycznego nazewnictwa i nie próbowała na siłę upraszczać pewnych zagadnień.
Jak zwykle z tyłu głowy pojawia się frustracja „jak robić to wszystko, co zalecane w książce w czasie, który mam?” Ale myślę, że jest to odczuwane przez wiele osób :)
Zabrakło mi rozdziału o tym, jakie ćwiczenia faktycznie pomagają mózgowi (np sudoku, krzyżówki?) a co w tym temacie jest mitem. Przydałby się szczególnie w kontekście zalewu książkami z ćwiczeniami na mózg.
Ni to podręcznik do anatomii, ni książka popularnonaukowa. Na samym wstępie czytelnik musi przejść przez opis budowy mózgu napisany skomplikowanym językiem, pełnym wstawek złożonych ze specjalistycznych nazw, które nie są do końca wytłumaczone. Niestety osoba nie będąca po studiach medycznych nie zrozumie takiego tekstu, a czytanie go by dojść do dalszych części idzie topornie i jest męczące (również ze względu na stylistykę zdań). Niestety przez ten początek daję słabą ocenę, bo sam temat i autorkę znam i doceniam, ale niestety forma przekazu mnie zawiodła.
Babel 2024 roku, czyli książka napisana pode mnie. Niesamowicie ciekawa i edukacyjna, choć napisana naukowo, więc nie pochłonie się jej w jeden dzień. Zawiera w sobie ogrom przydatnych informacji i otwiera oczy na to, jak ważnym narządem jest mózg. I jak interesującym! Jestem absolutnie zakochana.
Będę mieć ciepłe miejsce w duszy i na półce dla tej książki za to, czym jest.
Za zbiór inspirujących i prostych cytatów przed każdym rozdziałem, za prosty język ale też wplecenie sporej ilości nauki, za fizyczną formę książki, obrazki, których jest niewiele, ale sprawdzają się idealnie. I przede wszystkim za przekaz, powtarzany niczym mantra: mamy wpływ na nasze zdrowie. Warto o siebie zadbać. Warto się ruszać, zdrowo jeść, tracić wagę, skupić na zdrowiu fizycznym oraz psychicznym. Oprócz podobnej do Asi nieustannej pasji do nauki i chęci poznawania najbardziej skomplikowanych mechanizmów ludzkiego organizmu zdecydowałam się kupić tą książkę ze względu na swój aktualny problem ze zdrowiem (m. in. jelit). Poczułam, że zdobędę tutaj podstawy wiedzy w tej tematyce i nie zawiodłam się. Przy okazji zrozumiałam ogół pojęć dot. zdrowia całego organizmu, homeostazy, funkcjonowania układu nerwowego (też bardzo ważna kwestia w życiu każdego), wiele dróg neuronów, hormonów czy powody, dla których potrzebujemy tak wielu witamin. Oraz skąd je pozyskać! Dziękuję za tą książkę, jak to mówią, to pozycja totalnie up my alley :)
idealna dla wszystkich zainteresowanych mózgiem, układem nerwowym. merytoryczna, lekka, pełna wiedzy naukowej! widać, zafascynowanie autorki biochemią, co może być dla niektórych męczące, ale zdecydowanie nieprzytłaczające!
Solidne 4/5. O Joannie dowiedziałam się - jak to zwykle w moim przypadku - natknąwszy się na wywiad u Mestosława ("Jak psychodeliki wpływają na mózg?") i po szybkim przekonaniu się, że ma gadane, jeszcze tego samego dnia kupiłam jej książkę.
Praca ta co do zasady dzieli się na dwie części - medyczną i popularnonaukową - nie jestem przekonana co do nazewnictwa tego podziału, bo cała książka jest popularnonaukowa, więc może sensowniej byłoby podzielić je na teoretyczną i praktyczną.
Pierwsza z nich jest złożeniem do kupy podstaw z zakresu neurobiologii, którą śledziłam z dużą adoracją, bo w myśl mojej filozofii "kojarzyć a umieć to dwie zupełnie różne kwestie" oraz "jeśli nie umiesz czegoś wyjaśnić, to tego nie umiesz" a także "systematyzowania posiadanej wiedzy nigdy dość" miałam okazję wszystko, co znałam wcześniej, poskładać w całość, odświeżyć pamięć i generalnie ogarnąć jakoś sensownie.
Tu jeśli ktoś chciałby bardziej na konkretach przekonać się, jaki poziom ta książka reprezentuje, to mogę Wam zrobić krótkie résumé: - podział układu nerwowego - część somatyczna, autonomiczna, ich węższe fragmenty, dalej układ współczulny i przywspółczulny, - nerw błędny, jego podział, neurony aferentne/eferentne, -w skali molekularnej dokładny opis komórki nerwowej, ziarnistości Nissla, komórki Schwanna, przewężenia Ranviera i inne cuda, - zajebiście wyjaśniony proces depolaryzacji błony, nawet z rysunkiem, - fale mózgowe, - komórki glejowe - ze zaktualizowaniem wiedzy na ich temat! - astrocyty, więcej astrocytów, jeszcze więcej astrocytów, - podział mózgu: istota biała, szara, półkule (ich funkcje), móżdżek, podzwzgórze, hipokamp, szyszynka etc. - pełny podział, dokładnie rozpisane funkcje - zmysły (tradycyjne i związane z interocepcją), - dziesiątki stron o neuroprzekaźnikach wszelakich - serotonina, dopamina, noradrenalina, GABA, glutaminian, endorfiny, oksytocyna, acetyloholina, i pewnie coś jeszcze pominęłam, - darwinizm neuronalny, - rodzaje neuroplastyczności, mielinizacja, neurotrofiny, - i jeszcze więcej o neuroprzekaźnikach.
Druga bazując na naukowych dowodach - jak można wydedukować z tytułu - odgrzewa dobrze wszystkim znane kotlety i obdziela nas milionem bezcennych rad co jeść, czego nie jeść, jak spać i ile się ruszać. Sam temat ujęty został wyjątkowo znośnie jak na fakt, że ciężko nie iść w trywializmy, jeśli chodzi o tematykę z zakresu rutyn, trybu życia, żywienia, witamin, tego, że nie można chlać i jarać, nawyków, etc.- za bardzo kojarzy mi się to ze szkołą i lekcjami o tym, że "za dużo siedzicie przy tych komputerach, wy leniwe nieroby" - ale to tylko i wyłącznie mój własny wstręt do jakiegokolwiek moralizatorstwa. I nie chodzi bynajmniej o to, że moje życie opiera się na grach komputerowych i McDonaldzie, żeby mi ktoś nie wciskał freudowskich teorii o wyparciu i reagowaniu krytycyzmem z powodu podświadomej refleksji, że za mało o siebie dbam - rzeczywiste dbanie o siebie kontra słuchanie o tym, że trzeba o siebie dbać, to dwie zupełnie różne kwestie. Czy też, po prostu słuchanie o tym, że trzeba o siebie dbać, ma często skutek dokładnie odwrotny i czuję odwrotnie proporcjonalną do zdobytej wiedzy chęć, by wcielać w życie opisane nawyki. Ale może przestanę oddawać się typowo nastoletniemu narzekactwu, bo to nie wina książki. Powiedzmy, że wolę po prostu czytać o teoretycznych aspektach biologii, bo o działaniu poszczególnych witamin to już się w życiu nasłuchałam.
Książka solidna, research widać, że się dokonał. Język nie za bardzo naukowy i - mimo że się tego obawiałam - również nie zbyt uproszczony. Tam, gdzie trzeba było użyć biologicznej terminologii, tam została ona użyta, a jeśli dało się coś wyjaśnić prościej, to zostało wyjaśnione prościej, także to są ode mnie solidne cztery gwiazdki - obniżanie oceny do trzech i niżej, bo "nie dowiedziałam się niczego nowego" jest realnie wysnuciem tezy, że książka z takim tytułem i okładką może być poważnym podręcznikiem do neurobiologii dla poziomu końcowych lat studiów medycyny akademickiejXD - i oczekiwanie na dalsze prace autorki - z przyjemnością powitałabym coś o psychodelikach!
Czy była trudna i nie wykorzystałam nawet połowy potencjału wiedzy który mogłam zapamiętać? Tak. Czy było warto. Tak. Ta książka dała mi taki knowledge vibe że to jest szok. Szczególnie pierwsze rozdziały mało przystępne, i aż boli ile wiedzy przecieka przez palce, ale nadal myśle że warto się zmierzyć, i nawet jeżeli zostanie nam pare zdań czy „koncept” to warto. Bardzo rzetelna, wyczerpuje temat, a kolejne rozdziały były dla mnie coraz łatwiejsze do przyswajania. Dużo wzięłam dla siebie, i myśle że jeszcze nie raz do niej wrócę.
Super pozycja, myśle że soon będzie sylabusem na pierwszym roku psychologi- dobra konkurencja dla książek z „biologicznych podstaw zachowań”😏
Książka była niezwykle ciekawa, przesycona współczesnymi badaniami podanymi w zrozumiałej formie. Warto było ją przeczytać, choć z takimi pozycjami mam zawsze pewien problem, bo tydzień po przeczytaniu tej książki ze wszystkich informacji w niej zawartych może zapamięta się z 2%. Procent ten wzrośnie wtedy i tylko wtedy, gdy ktoś naprawdę traktuje ją jak wstęp do dalszych badan i na podstawie tego co jest w niej napisane, drąży temat dalej. Tak czy owak polecam, można zobaczyć jak skomplikowane jest to, co się dzieje w naszym mózgu.
The book was incredibly interesting, filled with contemporary research presented in an understandable way. It was worth reading, although I always have a certain issue with such works as a week after reading this book, only about 2% of all the information contained in it may be remembered. This percentage will only increase if someone truly treats it as an introduction to further research and based on what is written in it, delves further into the subject matter. Nevertheless, I recommend it; you can see how biologically complex what goes on in our brains really is.
Trochę nie wiem jak oceniać tę książkę. Na pewno jest to skarbnica wiedzy o mózgu i jeśli tylko kogoś taka wiedza interesuje, to powinien ją przeczytać. Z drugiej strony mam wrażenie, że wiele osób się od niej odbije, a to przez ogromne nagromadzenie trudnych medycznych terminów, nie wiem czy zasadnie czy Autorka mogła je sobie darować. Ostatecznie polecam, ale nie w ebooku czy audiobooku - to jedna z tych lektur, które trzeba czytać w papierze by móc zakreślić ważne informacje i wskazówki i móc wracać do nich wedle potrzeby.
Zacznę od tego, że z biologii miałem tróję. To może być ważne przy ocenie, bo książka jest przepełniona szczegółami procesów biochemicznych, nazwami substancji, przekaźników itp. W tym bogactwie jednak zdaje się ukrywać banalność stawianych tez i wniosków. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że po przeczytaniu wiem tyle co przedtem tyle, że wiedza ta jest oparta na bardzo solidnych, wręcz słoniowych nogach.