www.afgan.com.pl

www #6

by Marcin Ciszewski, Tadeusz Michrowski

Od chwili, gdy porucznik Jan Koller ląduje w Afganistanie, wszystko wydaje się nie takie, jak trzeba. Pierwszym Samodzielnym Batalionem Rozpoznawczym dowodzi idiota, a oficerowie, których Kollerowi kazano aresztować, należą do najbardziej godnych zaufania w całym kontyngencie. Jakby tego było mało – z Raji, najbardziej wysuniętym posterunkiem sił polskich, nie udaje nawiązać połączenia...

Koller staje na czele plutonu i z pomocą trzech Rosomaków rusza w kierunku bazy milczącego oddziału. Przygotowany do wykonywania zadań śledczych porucznik nie ma pojęcia, czego spodziewać się na miejscu. Wie tylko, że dowódcą gniazda był jego przyjaciel ze szkoły oficerskiej, zaś krótko przed zniknięciem z eteru w obozie pojawił się tajemniczy amerykański oddział...

Najważniejsze stają się pytania: kto przechwycił MDS – eksperymentalne urządzenie umożliwiające podróże w czasie? I jak pragnie zmienić losy świata właśnie w tym miejscu?

Jan Wieteska, Nancy Sanchez, Janusz Wojtyński i Leszek Jamróz, znane z serii WWW postaci, ożywają na nowo w kolejnej części przygód Pierwszego Samodzielnego Batalionu Rozpoznawczego.

Genres: Audiobook, Science Fiction, Polish Literature

336 pages, Paperback

First published September 23, 2015

About the author

Marcin Ciszewski jest absolwentem Instytutu Historii Uniwersytetu Warszawskiego, ze specjalizacją historia najnowsza. Od lat, choć nie uprawia historii zawodowo, pasjonuje się przebiegiem II wojny światowej, ze szczególnym uwzględnieniem kampanii wrześniowej.
Przed pisarskim debiutem w 2008 roku pracował jako muzyk, dziennikarz muzyczny Programu III Polskiego Radia, a także specjalista od nieruchomości. Trenował taekwondo, boks tajski i narciarstwo alpejskie.

Reviews

[Kamila · Rating 4 out of 5]

Dobre zakończenie cyklu

"A jeśli już tak bardzo musimy generalizować, generalizujmy pozytywnie. Przynajmniej nikomu nie stanie się krzywda".

Bawiłam się świetnie na tej serii. Jestem zachęcona by poznać inne książki autora
To jest kategoria pt. czysta rozrywka. Dla mnie idealna.

P.S. Takimi rozrywkowymi książkami mogą być np. obyczajówki, erotyki, krwawe kryminały, straszne horrory czy romantasy. Żaden z wymienionych to nie jest rodzaj książek który jest taki bardzo "pode mnie" Najbliżej mi do tego żeby jako rozrywkową literaturę na "odstresowanie" czy 'odmóżdżenie" czytać np Ciszewskiego, czy Siembiedę czy z innej bajki Magdę Skubisz. Elementem wspólnym który łączy te pozycje są wątki historyczne

I zdecydowanie leży mi si - fi

[Artur Łęczycki · Rating 3 out of 5]

Chyba najsłabsza z serii, którą do tej pory czytałem. Przewidywalna, zero zaskoczenia ... prawie nudna. Wątek oderwany z głównego nurtu serii. Hmm sam nie wiem co o niej sądzić. Chyba temat się wyeksploatował i tworzenie odnóg od głównej części nie wiele pomoże. Z ciężkim sercem - jeśli ktoś czytał główną serię - książka do pominięcia. Jak ktoś czyta książki, to oczywiście polecę jak każdą - do zaliczenia i ... zapomnienia.

[Patrycja | FikcjoPatka · Rating 3 out of 5]

Ostatni tom serii www. i... Nie powalił mnie. Dużo motywów powtórzonych z pierwszego tomu, w którym zostały ograne dużo lepiej. Niby ci sami bohaterowie, ale jacyś tacy papierowi. Fabuła byłaby ciekawa, gdyby nie fakt, że wydarzenia działy się odrobinę za szybko, przez co miałam trudności w zrozumieniu, co się dzieje i gdzie się dzieje. Zakończenie w moim zrozumieniu pozostało otwarte, tak, aby mogła powstać kolejna część. Nie była to zła pozycja, ale definitywnie słabsza od poprzedniczek.

[delta1908 · Rating 3 out of 5]

W końcu dobrnąłem do końca. Ciężko mi się czytało i nie mogłem się zupełnie wciągnąć. Były dobre momenty, tak od połowy książki, gdy już się dowiadujemy, dokąd teleportowało naszych bohaterów. Ale to i tak mało. Książka z uniwersum MDS-a, ale nic nie zmieniająca. Spokojnie można sobie darować. Ot taki zapychacz z dobrze przedstawionymi opisami walk, do czego autor już nas przyzwyczaił.

[Beata Weidemann · Rating 5 out of 5]

Marcin Ciszewski w swojej książce www.afgan.com.pl ponownie wciąga nas w pełną napięcia narrację,
gdzie I Samodzielny Batalion Rozpoznawczy WP zostaje wysłany do Afganistanu.
Znane postacie, takie jak Wieteska, Wojtyński, Galaś, Jamróz, kapitan Sanchez i Holden, pojawiają się w nowym kontekście,
co pozwala nam spojrzeć na nie z innej strony.
Pomimo dynamicznej akcji i licznych zwrotów akcji, książka nie do końca spełniła moje oczekiwania.
Bohaterowie, choć dobrze zarysowani, nie wydają się tak barwni i wyrazisty jak w poprzednich tomach.
Koller, choć odgrywa kluczową rolę, nie jest tak charyzmatyczny jak Grobicki.
Pomimo szybkiego tempo wydarzeń i intensywności, historia momentami wydawała się rozwlekać.
Niemniej jednak, doceniam staranność autora w odwzorowaniu realiów afgańskiego konfliktu. Książka ta z pewnością ma swoje mocne strony, szczególnie dla fanów militarnej fikcji. Czy jest to koniec serii? Nie wiem, ale muszę na chwilę odpocząć od tych intensywnych opowieści.
Na szczęście, inne pozycje autora wciąż mnie przyciągają.

[Leszek Godlewski · Rating 4 out of 5]

Pierwsza 1/3 książki wita nas takim dobrym i mocnym suspensem i tajemnicą, że zacząłem się obawiać, że zakończenie książki, zamiast kulminacji napięcia i huku, zrobi "prffft" i pozostawi niedosyt. Niby czytelnicy znający poprzednie części (w tym ja) od razu będą podejrzewać, co się tak naprawdę stało, ale pozostający margines niepewności i dobry warsztat autorów potrafią utrzymać napięcie i uwagę.

Na szczęście zamiast antyklimaktycznego zakończenia następuje zręczne, stopniowe i niepostrzeżone przeorientowanie książki w klasyczny, warbookowy thriller polityczno-wojenny. Ostatnie luźne końce zostają związane dopiero na ostatnich kartach książki.

Polecam, pod względem warsztatu i jakości pisarstwa jest to zdecydowanie najlepsza część cyklu WWW.

[Przemyslaw · Rating 3 out of 5]

Zdecydowanie najsłabsza (oprócz "Krugera") książka Marcina Ciszewskiego którą przeczytałem. A przeczytałem chyba wszystkie. Niemniej jednak da się przeczytać.

[Anna · Rating 3 out of 5]

Tym razem książka Ciszewskiego była trochę słabsza niż inne